W przedświąteczną Wielką Sobotę kibiców piłkarskich czekają emocje związane z 19. kolejką podkarpackiej IV ligi. Na Bandurskiego JKS podejmować będzie tym razem Stal z Nowej Dęby. Początek meczu o godzinie 13.00.

Drużyna Stali, prowadzona przez Daniela Młynarczyka, rozpoczęła rundę wiosenną najgorzej jak mogła. W trzech meczach stalowcy ponieśli trzy porażki, kolejno z Czarnymi Jasło (0:1), Czuwajem Przemyśl (1:2) i Rzemieślnikiem Pilzno (1:2). Po 18. kolejkach drużyna z Nowej Dęby zajmuje 10. miejsce w tabeli, mając na koncie 21 punktów. Strata JKS-u do Stali wynosi więc zaledwie 3 punkty, dlatego sobotni pojedynek ma olbrzymie znaczenie w rywalizacji o utrzymanie w lidze.

Przed rundą wiosenną ekipę Stali wzmocniło dwóch zawodników. Z II-ligowej Resovii powrócił do Nowej Dęby młody obrońca Kacper Horodeński, natomiast z Siarki sprowadzono doświadczonego napastnika Pawła Krzemińskiego, który wraz z Piotrem Marutem i Tomaszem Warzochą (najskuteczniejszy gracz Stali - 6 goli) ma stanowić o sile ofensywnej zespołu. Gra drużyny trenera Młynarczyka jak na razie nie może zachwycać, jednak nie oznacza to, że naszych piłkarzy czeka w sobotę łatwa przeprawa. Stal w każdym z ostatnich spotkań przeciwko JKS-owi potrafiła napsuć jarosławianom sporo krwi, w każdym z nich strzelała przynajmniej jednego gola i w każdym zdobywała co najmniej jeden punkt.

Jarosławscy kibice po zwycięstwie czarno-niebieskich w Nisku z pewnością mają nadzieję na kolejny sukces. Nasi piłkarze muszą jednak przystąpić do sobotniego spotkania zmotywowani tak jak do konfrontacji z Sokołem, a już na pewno nie wolno im dopisywać sobie punktów przez pierwszym gwizdkiem i przejść obok meczu, jak to miało miejsce w starciu z Igloopolem. Wprawdzie zwycięskiego składu się nie zmienia, ale w jedenastce trenera Pawła Załogi będzie musiała nastąpić jedna zmiana. Po raz pierwszy w tym sezonie zabraknie bowiem Macieja Sobczaka ukaranego w Nisku czerwoną kartką. Urazy wciąż leczą Artur Bańka i Michał Fedor. Do kadry wróci natomiast Bartłomiej Gliniak, pauzujący ostatnio za żółte kartki.

Jak zaprezentują się jarosławianie w Wielką Sobotę i czy tegoroczne Święta Wielkanocne będą dla JKS-u radosne? Czy Damian Kania na dobre „rozstrzela się” w IV lidze, a może do siatki trafi wreszcie Arkadiusz Gosa? O tym przekonamy się już w sobotę o godzinie 13.00.

Dotychczasowe mecze JKS-u ze Stalą Nowa Dęba:
1957 - 3:1, 0:0
1960/61 - 2:2, 0:1
1972/73 - 3:2, 0:2
2010/11 - 1:1, 2:3
2011/12 - -:-, 0:2

Bilans: 9 meczów, 2 zwycięstwa, 3 remisy, 4 porażki, bramki 11:14